spadek mocy i spadek obrotow
pewnie, że warto, regeneracja sprężarki, nowy olej i filtry, czyszczenie intercoolera i przewodów, jakieś 2 tyś, jak silnik pracuje to nic mu się nie stało, uszczelniacz - miałem na myśli któryś na łożysku w turbinie, a nie w silniku. jednak dalej przestrzegam przed odpalaniem silnika z uszkodzoną turbiną, tak to się może skończyć http://www.youtube.com/watch?v=FH1U93rsuys



  PRZEJDŹ NA FORUM