Nie gasić silnika po zatrzymaniu
Uhh, to normalne, zazwyczaj chodzi o zjeżdzanie z trasy po dłuzszej jeździe np. na stacje paliw i wyłączanie silnika od razu- to w każdym dieslu. Nawet nalepkę na drzwiach dali z info o tym.

Najważniejsze, niezależnie od marki 4x4, to chłodzenie turbo po dynamicznej jeździe, i drugie - SMAROWANIE krzyżaków na p. napędu. O ile ktoś używa 4x4 tylko na zimę to raz w roku powinno wystarczyć, jeśli cześciej to, co 2-3-cią zmianę oleju. Nie ma co liczyć na to, że serwis lub ktoś inny zrobi to sam.
Efekt można zobaczyć wizualnie- skrzynia bedzie lekko chlapnięta smarem, to normalne, ale pamiętajcie, jeśli chcecie uniknąć efektu "tyczki na drodze" róbcie to. To jest niezależne od marki 4x4.


  PRZEJDŹ NA FORUM