NOCNE WŁAMANIE DO SORENTO
Brawo Kukuł to co piszesz to moj styl i to co lubię.
- dodatkowo krawężnikiem zaczął się sam bić,
- co? ze złamana ręką? nie wiem jak to zrobił panie sierżancie, poprostu noc była, ciemno dość, słyszałem uderzenia i tyle.
- co? ja zmeczony i zdyszany? Nie bo to akurat ćwiczyłem z sąsiadem przysiady.
- tak oczywiście że potwierdzi moją wersję, pewnie śpi bo sie szybko przysiadami męczy.


  PRZEJDŹ NA FORUM