Co za cholerstwo - nagła wtopa
czyli awaria alternatora.
Ja bez paska w Mondeo zrobiem 16 km zanim zgasł 150 metrów przed warsztatem . Po odczekaniu 15 minut zapalił z dojechałem .
Caly czas obserwowałem wskaźnik temperatury i pod koniec dochodził do czerwonej kreski .
Nie polecam tego powtarzać , ale byłem wkurzony , bo dzień wcześniej zakładali mi w tym warsztacie nowy pasek.


  PRZEJDŹ NA FORUM