I SPOTKANIE KRAKOWSKIE STOWARZYSZENIA
informacje , terminy , osoby
Co do KSAssist to wiedziałem że niema się czego bać, podejrzewam że jakbym zadzwonił do Marcela, czy Admin-a, a znając ich mogę w 99 procentach powiedzieć że by przyjechali.
Myślę że jak bym miał się cofnąć przez tą mgłę, i komuś pomóc, też bym to zrobił, dlatego że ktoś jej potrzebuje, i liczy na mnie, dla satysfakcji że mogłem pomóc.

Co do powrotu tak był ciężki, ale warty tego żeby jechać, zrobić to co ustaliliśmy, znowu się zobaczyć, poznać Cook35 i jego żonę.


  PRZEJDŹ NA FORUM