Witam z nad morza!
Ja się przesiadłem z C5 i Carnivala. Tam było jak na kanapie, tutaj twardo, ale mi to nie przeszkadza, bo o to chodziło.
Wspomagania kierownicy w Sorento są faktycznie bardzo mocne. Delikatniej to chodzi niż w Sportagu nawet. Dziwne to trochę, ale tak jest.
Przyzwyczaiłem się już do większych fur i mam trochę odwrotnie niż Ty wesoły
Teraz jak wsiadam do normalnej osobówki to się najpierw zastanawiam czy na asfalt nie upadłem , a zawrócić czy ciasno skręcić to już nie mówię....
A bać się nie ma co - to ma ramę bardzo szczęśliwy


  PRZEJDŹ NA FORUM