I CO Z TYM NAPĘDEM!!!?
Endriu szkoda że mnie nie ma w kielczy bo na jeden telefon już bym gnał do Ciebie. Ale na pocieszenie powiem że też się zakopałem lecz koło Suwałk i kręciły wszystkie koła na LOW dopóki nie dogrzebałem sie asfaltu. Następnie auto siadło na podwoziu i zaświecił się czujnik ABS i nie wyłączył się dopóki nie wyciągnęła mnie odśnieżarka.


  PRZEJDŹ NA FORUM