Jak dobrze kupić sorento! :)
A to zmienia postać rzeczy - to znaczy, że zachował się jak prawdziwy Sorentomaniak - szacuneczek DYZIEK.


A co do lekarza - większość zmienia zdanie jak się przejedzie koreańczykiem - ja też należałem do takiej grupy, dopóki mój kolega z KIA nie dał mi na weekend nowego Sportage,a drugi powiedział, że do Sori leje tylko wachę i do przodu!!!
Coż - tylko krowa nie zmienia zdania - tak samo jest z osłonami podwozia - po co mi mówi mój znajomy, ja mam osobówkę, a za dwa dni - zamawiaj - rozwaliłem miskę olejową i jestem 1500 w plecy pan zielonypan zielonypan zielony


  PRZEJDŹ NA FORUM