Dzieci- nasze kochane urwisy:))
Temat rzeka :))))
Piotrek też zżerał karmę psa, pił mu z miski. Dochodziło do tego że dobermann odpuszczał i szedł spać, a dziecko się "stołowało".

Ponadto robił psu "dzyń, dzyń" w fiutka, oraz wciskał mu do dupy butelkę z coca - coli.

Liże œcianę razem z psem, œpi koło niego w legowisku.

Dodam, że dobermann waży 36 kilo i ma 6,5 roku.

Normalnie, jak to przeczyta rzecznik jakiœ to mam kontrol w chałupietaki dziwny rodzina patologiczna.


  PRZEJD NA FORUM