USZKODZENIE SAMOCHODU NA ZLOCIE
porady , propozycje rozwiązania sprawy.
Dlatego też następnym razem TRZEBA sprawdzić papiery, ubezpieczenia itd tych którzy mają o nas zadbać. Ja miałem "szczęście" bycia w drugiej grupie, gdzie nie mieliśmy sytuacji stresowych. Nie wiem czy panowie ofroadowcy byli z jakiejś firmy, czy nie, ale możemy próbować się dowiedzieć i robić im naprawdę zasłużoną opinię. Zgadzam się że jeśłi decyduję się na wjazd w teren, to ja odpowiadam jeśli porysuję, lub uszkodzę samochód, bo gdzieś źle pojechałem, ale nie wyobrażam sobie sytuacji, że ten który podobno zna się na tym lepiej, wjeżdża we mnie !! i twierdzi że sam się na top zdecydowałem. Mam porównanie tego co było w ojcowie i tego co było w Legionowie. To były dwa różne światy i dwie różne ekipy zabezpieczające. W legionowie przejechano trasę przed nami i wyraźnie zaznaczano gdzie wolno gdzie nie. W ojcowie tego napewno nie zrobiono. Nie wiem czy można z nimi obecnie,walczyć innaczejniż robiąc im opinię w ich światku. Ale zgadzam się z Wollysem, że jak jedziemy w teren, to musimy się czuć bezpiecznie !!


  PRZEJDŹ NA FORUM