Kupię Sorento
Szukam Sorento
Lee, wal na Posen, pogadamy sobie, obalimy piwko w serwisie, oglądają mochoda...
Potem opiszemy wrażenia, coby nam Betina zazdrościła wesoły

E, Julian, dobrze gadasz... Mogę sobie ustawić spotkanie służbowe w wafelkach i podskoczyć w tygodniu... Zawsze to jakaś lekcja...

Co do jazd Endriu... Nie wiem, czy jego wątroba by dała radę... Ale z Kielc twarde chłopy...


  PRZEJDŹ NA FORUM