ICE - w razie wypadku
In Case of Emergency
Słuchajcie:
idea piękna, sam woziłem ze sobą taką kartę z grupą krwi, podpisaną zgodą na pobranie organów, nr kontaktowym...

Pewnego dnia dowiedziałem się, że idea, choć piękna, w Polsce, jak zwykle, zbezczeszczona... Otóż ponoć zdarzają się wypadki, że człowieka z taką kartą (zgoda na organy) nie ratują, żeby zmarł, bo wtedy można pobrać je i sprzedać!!!!

Wyrzuciłem kartę, zdjąłem z kluczyków grupę krwi, został tylko ICE w komórce...

Jeśli umrę a moje organy mogą komuś uratować życie, chcę je oddać.

Mam stożek rogówki, jeśli choroba będzie się rozwijać, pewnego dnia mogę potrzebować zdrowej rogówki od jakiegoś dawcy...


  PRZEJDŹ NA FORUM