| W miesiącu październiku 2010 roku po kolizji drogowej oddałem swoją Sorcię do Carservis w Warszawie przy ul 1 Sierpnia. Samochód stał u nich ponad 2 miesiące i został mi oddany w miesiącu grudniu jako w pełni sprawny. Było to totalną nieprawdą Nie sprawdzono po wypadku podstawowej rzeczy czyli geometrii ramy, która na wskutek wypadku uległa deformacji. W efekcie całkowitemu zniszczeniu uległy świeżo założone (zresztą odpłatnie w Carserwis)i fabrycznie nowe tylne zimowe opony. Ramę zmuszony byłem prostować na własny koszt. Mechanicy i rzeczoznawca nie mogli wprost uwierzyć, że niesprawny samochód nie nadający się do jazdy po publicznych drogach wypuściła firma prowadząca serwis fabryczny. Ja zyskałem bardzo bolesną i nieprzyjemną nauczkę by nigdy więcej z tego pseudo fabrycznego serwisu nie korzystać. Ostrzegam tez przed tym "serwisem" wszystkich użytkowników Kia. Najciekawszym i zakrawającym na ironię i kpinę jest fakt, że udzielono mi na wykonana "usługę" 6-cio miesięcznej gwarancji. Swoje zdanie na temat wykonanej "usługi" ponad miesiąc temu przekazałem mailem przedstawicielowi Carservis który nadzorował naprawę mego auta. Do tej pory nie otrzymałem od niego żadnego znaku życia ani nawet zwykłego słowa przepraszam w imieniu firmy. To też pokazuje w jaki sposób ta firma dba o klienta i jaki ma do niego stosunek. |